" Rogalę piekę już od 3 lat, a od pięciu zajadam się nimi nie tylko w okresie listopadowym.
Zawsze robiłam z jednego przepisu, ale nie były one nigdy takie jak pewien rogal kupiony w wysoko postawionej cukierni Poznańskiej. W tym roku zmieniłam recepturę i jest tak jak chciałam! Bardzo maślane, listkujące ciasto z aromatycznym nadzieniem z białego maku.
Wbrew pozorom nie są trudne w wykonaniu, raczej czasochłonne, ale warte każdej minuty :)
Pracę dzielę na dwa dni. Dnia pierwszego robię same ciasto półfrancuskie i miele mak. Dnia drugiego kończę przygotowanie nadzienia, wałkuję, formuję i piekę. Takim sposobem wszystkie rogale zrobione mam do południa :) W niedzielę wieczorem znikły ostatnie dwa... "
Recipe&Photography: Justyna Pankowska
Rogale Marcińskie
Składniki:
Ciasto:
zaczyn:
35 gram świeżych drożdży
1 łyżka cukru białego
125 ml (1/2 szklanki) ciepłego mleka
1 łyżka mąki
Ciasto właściwe:
4 1/2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka ciepłego mleka
3 żółtka
1 łyżka ekstraktu z wanilii
4 łyżki drobnego cukru białego
szczypta soli (ok. 4 gram)
3 łyżki masła( ok. 50 gram)
+ 230 gram zimnego masła do wałkowania
Nadzienie:
Część I
Część I
650 gram białego maku
100 gram masy marcepanowej
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki cukru pudru
200 gram orzechów włoskich
100 gram blanszowanych migdałów- to te bez skórki
90 gram suszonych fig
100 gram daktyli bez pestek
1/2 paczki skórki pomarańczowej kandyzowanej
3-4 łyżki śmietany kremówki
Część II
140 gram masła
350 ml pokruszonych biszkoptów
2 szklanki cukru pudru
400 ml zimnej wody
3 łyżki kakao
2 olejki migdałowe
4 łyżki amaretto
rodzynki
Dodatkowo:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania wyrośniętych rogali
Lukier: 1 szklanka cukru pudru+ 1 łyżeczka soku z cytryny+ mleko
posiekane migdały do posypania
Przygotowanie:
Przygotowanie:
Rozczyn:
Drożdże rozetrzeć z 1 łyżką cukru poczekać, aż się rozpuszczą i dolać 1/2 szklankę ciepłego mleka, odstawić na ok 15 minut w celu wyrośnięcia.
Ciasto:
Żółtka utrzeć z pozostałymi 3 łyżkami cukru na kogel mogel, a następnie dodać ekstrakt waniliowy.
Masło roztopić. Mąkę przesiać do większej miski, posolić i dodać kolejno: rozczyn, mleko i kogel mogel.
Zamieszać i wyrabiać dotąd, aż będzie sprężyste na końcu dolewając, wcześniej roztopione masło i ponownie krótko wyrabiając do wchłonięcia się tłuszczu. Ciasto z miską, przykryć folią i wstawić do lodówki na godzinę.
Schłodzone, przełożyć na stolnicę i rozwałkować na prostokąt ok 40x20 cm, krótsze strony mają stanowić górę i dół. Masło pokroić w plastry, ułożyć na cieście, kawałek koło kawałka. Złożyć 1/3 ciasta od góry, nakryć ją dolną, pozostałą częścią ciasta. Docisnąć, obrócić o 90 stopni i delikatnie rozwałkować na prostokąt, starając się jak najmniej podsypywać ciasto mąką.
Ponownie złożyć 1/3 ciasta od góry i nakryć ją dolną częścią ciasta. Owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na godzinę czasu. Proces wałkowania, składania i schładzania powtórzyć jeszcze trzy razy pamiętając o obracaniu ciasta przy każdym składaniu. Pamiętajcie również o godzinnym schładzaniu.
Po ostatnim rozwałkowaniu i złożeniu, ciasto owinąć folią i odłożyć do lodówki na całą noc.
Następnego dnia rano, wyjąć ciasto na 20 minut przed nadziewaniem rogali.
Nadzienie:
Część I
Część I
Mak, figi i orzechy sparzyć wrzątkiem. Zostawić na godzinę pod przykryciem. W razie potrzeby odcedzić nadmiar płynu. Mak, orzechy, figi, daktyle i migdały trzykrotnie przepuścić przez maszynkę z drobnym sitem. Masę marcepanową rozetrzeć z cukrem pudrem. Partiami dodawać do nich zmielony mak z bakaliami, cały czas miksując na średnich obrotach. Masa powinna być zwarta.
Cześć II
Cukier puder, wodę i masło, podgrzać w garnku o grubszym dnie i doprowadzić do wrzenia. Wsypać pokruszone na miał biszkopty i zagotować. Gotować dotąd, aż zgęstnieje. Pod koniec dodać olejki migdałowe, kakao, rodzynki i amaretto. Wymieszać i zdjąć z ognia. Odstawić do wystudzenia.
Cześć pierwszą połączyć z częścią drugą nadzienia, a następnie dodać skórkę pomarańczową i ubitą śmietanę kremówkę.
Cześć II
Cukier puder, wodę i masło, podgrzać w garnku o grubszym dnie i doprowadzić do wrzenia. Wsypać pokruszone na miał biszkopty i zagotować. Gotować dotąd, aż zgęstnieje. Pod koniec dodać olejki migdałowe, kakao, rodzynki i amaretto. Wymieszać i zdjąć z ognia. Odstawić do wystudzenia.
Cześć pierwszą połączyć z częścią drugą nadzienia, a następnie dodać skórkę pomarańczową i ubitą śmietanę kremówkę.
Wyjęte wcześniej z lodówki ciasto, rozwałkować na prostokąt 65x40 cm i przeciąć wzdłuż długiego boku na dwie części. Każdą część pokroić na dość spore trójkąty i na każdej rozsmarować nadzienie, zostawiając mały margines na wszystkich bokach. Podstawę trójkąta założyć na masę, lekko naciąć na samym środku, rozchylić boki i zwinąć rogaliki.
Poprzedni instruktaż można znaleźć pod tym linkiem: Instruktaż
Rogaliki ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, zostawiając spore odstępy między jednym ,a drugim. Przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na 90 minut.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, ustawić na funkcję termoobieg+ dolna grzałka.
Zakochałam się! Gdyby nie ten lukier to chyba bym pochłonęła 5 za jednym razem hihi ;)
OdpowiedzUsuńprezentuje się pysznie!
OdpowiedzUsuńBardzo pracochłonne ale warte efektów końcowych.
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie jadłam...Wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńIle rogali wychodzi z tej porcji? Pozdrawiam. Basia
OdpowiedzUsuńBasiu nie mam zielonego pojęcia! Znikały od razu po upieczeniu, nie zdążyłam policzyć. Na pewno nie mniej niż 20:)
Usuń