" Upały ustały , jest naprawdę przyjemnie! Teraz chodzenie do pracy jest dużo bardziej komfortowe niż parę dni temu, a kawałek do niej mam, bo ok.5 km :) Na dniach udało mi się kupić parę cudeniek z wyprzedaży w Empiku, wszystkie po -50 %!
A już za tydzień wyprawiam swoje urodziny, zaczynam coraz prężniej myśleć nad menu :) Jakieś ciekawe propozycje? :)
Ciacho serowe, jak sami widzicie jest bardzo imponujące. Pięknie widać każdą warstwę! Mamy tu dwa smaki serowe: czekoladowy i śmietankowo-waniliowy. Masa czekoladowa powinna być dość rzadka tak, aby w trakcie pieczenia spłynęła na sam dół i została wchłonięta przez biszkopt. Ciasto idealnie smakuje w temperaturze pokojowej i jeszcze jak jest ciepłe, wtedy czuć każdy rodzaj smaku. Jeśli macie ochotę i lubicie zmieszajcie borówki z malinami, będzie jeszcze smaczniejsze!"
Recipe& Photography: Justyna Pankowska
Warstwowe ciasto serowe na biszkopcie z borówkami
blaszka 20x20
Składniki:
Biszkopt:
4 jajka
1 szklanka mąki tortowej
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
2 łyżki ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka octu
masa serowa jasna:
300 gram twarogu mielonego
200 gram mascarpone
3 żółtka
1/2 szklanki cukru białego
20 gram cukru waniliowego
1/2 szklanki mleka
1 łyżka budyniu śmietankowego
Masa serowa czekoladowa
400 gram waniliowego serka homogenizowanego
3 żółtka
3/4 szklanki cukru białego
3 łyżki kakao
100 gram czekolady 70 %
100 ml śmietanki 12 %
ew. 1/4 szklanki mleka
700-800 gram borówek
Przygotowanie:
Biszkopt:
Jajka wybić do większej miski, dodać cukier i ubijać do bardzo gęstej, kremowej konsystencji. Sama ubijałam z 10 minut,a może i więcej? nie liczyłam czasu.
Jajka wybić do większej miski, dodać cukier i ubijać do bardzo gęstej, kremowej konsystencji. Sama ubijałam z 10 minut,a może i więcej? nie liczyłam czasu.
Piekarnik nastawić na ok 180-190 stopni C.
Do masy jajecznej dodać obie mąki i proszek do pieczenia, ponownie ubić, ale już na niskich obrotach i bardzo delikatnie. Dodać ekstrakt waniliowy i łyżeczkę octu, wymieszać.
Piec ok 40 minut w tortownicy o średnicy 26 cm z funkcją termoobiegu.
Rada: Pod koniec pieczenia sprawdzić patyczkiem do szaszłyków, wbijając go w ciasto czy po wyjęciu jest już suchy. Jeśli nie, pieczemy jeszcze przez ok 5-10 minut.
Masa serowa jasna:
Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowy na jasną masę. Mascarpone przełożyć do miski i ubijać przez 2 minuty mikserem. Do żółtek wmieszać twaróg, mascarpone, mleko i budyń waniliowy.
Masa serowa czekoladowa:
Czekoladę połamać na kawałki umieścić w misce nad gotującym się wodą. dodać do niej śmietanki i mieszać do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Żółtka utrzeć z cukrem i kakao, wmieszać do nich serek homogenizowany i na sam koniec rozpuszczoną czekoladę. Jeśli masa serowa wyszła gęsta, to trzeba dolać do niej mleka pełnotłustego.
Końcowe przygotowanie:
Na pierwszej części biszkoptu suto rozłożyć większą część borówek. Na nie przełożyć jasną masę serową i przykryć drugą częścią biszkoptu. Na wierzch wylać czekoladową masę serową. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni C z funkcją termoobiegu. Zmniejszyć temperaturę do 160 stopni C, piec ok. 1 godzinę.
Ostudzone ciasto udekorować pozostałymi borówkami.
Powodzenia!
Piękne i na pewno pyszne!
OdpowiedzUsuńJakie piękne ;)
OdpowiedzUsuńcudownie wygląda! jak z najlepszej cukierni:)
OdpowiedzUsuńTe warstwy <3
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wygląda (smakuje pewnie też)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, ciacho wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńno ale na biszkopt to nie wygląda-sorry.
OdpowiedzUsuńAle która warstwa? :)
UsuńCzasem wystarczy przeczytać opis, który znajduje się nad przepisem :)
Biszkopt od zawsze jest pulchny i delikatny-nic do tego nie ma czytanie opisu.
OdpowiedzUsuńHmmm czytanie opisów jest bardzo ważne, na ich podstawie można dowiedzieć się więcej o samym przepisie, konsystencji i sposobie wykonania.
UsuńNa jakiego podstawie stwierdziłaś/eś, że biszkopt przedstawiony na zdjęciu nie jest pulchny i delikatny?
Bardzo często korzystam akurat z tego przepisu, moja mama korzystała i babcia i jeszcze nigdy nikt nie stwierdził, że w smaku czy gramaturze nie jest taki jak być powinien. Nawet pracując w cukierni, nie słyszałam takich o nim opinii.
Oczywiście ,że chodzi o pierwszą warstwę ,biały biszkopt.
OdpowiedzUsuńHmm…. Ja bym radziła się dokładnie zapoznać z przepisem oraz przyjrzeć się zdjęciom . Według mnie ten biszkopcik jest jak najbardziej puszysty ;)
OdpowiedzUsuńZależy co dla kogo jest biszkoptem.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu się tak czepiłaś tego biszkopta :) może pokaż jak według Ciebie powinno wyglądać te ciasto skoro aż tak krytykujesz. życzę więcej radości ducha :) a Pani Justynie oby nie traciła wiary w swoje umiejętności oraz aby ta radość z życia i gotowania trwała zawsze ;)
OdpowiedzUsuńKobietki dziękuję Wam bardzo za wsparcie!
OdpowiedzUsuńPrawdą jest , że zrobiło mi się przykro, bo staram się, żeby każdy wypiek był maksymalnie dopieszczony w wyglądzie jak i w smaku.
Dziękuję za tak piękne życzenia! Bardzo!
Miłego i słonecznego dnia Wam życzę :)
Ciasto wygląda po prostu obłędnie :)
OdpowiedzUsuńCzy dobrze rozumię ,że upieczony biszkopt piecze się jeszcze raz przez godzinę?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Jest to sernik przekładany, surowa masa serowa jest między dwoma warstwami upieczonego biszkoptu. Całość jest pieczona i wychodzi wilgotna przez pochłoniecie wilgocie z sera.
UsuńWygląda cudownie! Bardzo ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńCzy na pewno do biszkoptu 2łyżeczki proszku do pieczenia ?
OdpowiedzUsuńczy nie będzie on wyczuwalny w smaku.-zawsze jest 1 łyżeczka w przepisach.
Masz rację, moja pomyłka :) Już zmieniam, dziękuję bardzo :)
UsuńRównież i ja dziękuję ,że jednak w końcu przyznałaś mi rację,a obruszyłaś się nie potrzebnie ,gdy zwątpiłam ,żeby z tego przepisu był klasyczny biszkopt.Niby dziękujesz za słowa krytyki ,sugestie-a jednak jest inaczej,a myślę ,że tu nie chodzi o cukrowanie sobie jak zrobiły inne osoby ,nie zauważając błędu -życzę udanych przepisów.
UsuńW życiu nie jest najważniejsze przyznawanie komuś racji. Wymiany zdań i to całkiem różnych, są jak najbardziej pozytywne dla obu stron, można na nich wiele skorzystać.
UsuńCzy się obruszyłam? myślę, ze użyłaś zbyt mocnego słowa. Gdyby ta rozmowa przebiegała na żywo, twarzą w twarz, od razu zauważyłabyś, że nie należę do tego typu osób.
Dla mnie jest to biszkopt, dla wielu tysięcy ludzi również, dla Ciebie niekoniecznie i w porządku, ale na pewno jest on pulchny i delikatny.
Dziękuję i wzajemnie, udanych wypieków
Pozdrawiam