Jesień to okres pełen przemyśleń, wyciszenia się i zwolnienia.
Przede mną jeszcze dużo pracy, ale mam nadzieję, że już pod koniec września uda mi się troszkę zwolnić i odpocząć.
Prasopita, pyszna grecka przekąska, którą śmiało można zjeść również jako danie główne!
Przepis powstał na bazie kilku receptur z zagranicznych blogów z moimi dodatkami. Moja prasopita jest inna , bo w postaci pierożków, ale jeśli chwielibyście zachować tradycyjny wygląd tego dania, wystarczy phyllo przełożyć nadzieniem i upiec jako pełny placek. Wtedy czas pieczenia trzeba wydłużyć do ok. 40-50 minut. Wyszło bardzo smacznie i chrupiąco! "
Recipe&Photography: Justyna Pankowska
Prasopita
Składniki:
phyllo
170 gram masła
Nadzienie:
2 średnie pory
1 łyżka oleju/ masła ghee
200 gram mozzarelli
170 gram fety
400 gram ricotty
4 ząbki czosnku
2 jajka
sól i biały pieprz
sok z cytryny
Przygotowanie:
Nadzienie:
Pory umyć, drobno poszatkować i przesmażyć na rozgrzanym oleju/maśle. Usmażone przełożyć do miseczki. Mozzarelle zetrzeć na drobnych oczkach. Fetę rozgnieść, połączyć z przesmażonymi porami, ricottą i startą mozzarellą. Czosnek zmiażdżyć i drobno posiekać, dodać do reszty składników. Doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Spróbować, w razie czego ponownie doprawić i dopiero w tym momencie do masy wybić jajka i ponownie wymieszać.
Każdy arkusz ciasta phyllo posmarować rozpuszczonym masłem, układać jeden na drugim. Podzielić na kwadraty o szerokości ok. 7x7 cm. Na środku każdego ułożyć farsz z porami i złożyć po skosie w taki sposób, aby powstał pierożek. Wszystkie ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec do zrumienienia w temperaturze 200 stopni C.
Powodzenia!
Jesień jest już tuż tuż, a ja tak strasznie nie chcę końca lata! :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne takie pierożki, pierwsze widzę :)
Czasem wrzesień bywa bardzo letni jeszcze, może i w tym roku taki będzie? :)
Usuńpierożki bardzo apetyczne, a jesień już zaczynam czuć.... mam teraz ochotę na rozgrzewające, aromatyczne dania:)
OdpowiedzUsuńależ to musi smakować!
OdpowiedzUsuńno i pozostaje mi tylko siedzieć przed monitorem i się oblizywać...
OdpowiedzUsuńJa słocie jesiennej mówię stanowcze NIE i jeśli te pierożki potrafią ją powstrzymać to zrobię ich choćby 100 (tylko gdzie dostanę ciasto, bo na samodzielne robienie nie mam siły)
OdpowiedzUsuńCiasto można znaleźć w Piotrze i Pawle na zamrażarkach :) W większych miastach jeszcze w Almie można zastać :)
UsuńNigdy nie jadłam, a wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuń