" Te babeczki z bardzo delikatnym, wytrawnym nadzieniem powstały pod wpływem chwili, a raczej ochoty na coś wiosennego:)
Chyba już każdy z nas jest spragniony tej wiosny, kwiatów, zieleni, wiecznego słońca, ale też letnich opadów deszczów niosących ze sobą świeże powietrze i nowe tchnienie.
Ciasto, które zrobiłam do tych babeczek jest bardzo kruche, delikatne, słonawe, przepyszne! Nadzienie jest równie smaczne, bardzo delikatne, ale z mocniejszym akcentem głównie dzięki papryce i porowi.
Mojej najbliższym tak posmakowały, że na pewno pojawią się na wielkanocnym stole :)"
Wiosenne kruche babeczki z wytrawnym nadzieniem
ok. 4 duże babeczki
Składniki:
Ciasto:
280 gram mąki pszennej
80 gram mąki krupczatki
260 gram masła
2 żółtka
1 łyżeczka soli- lekko czubata
80 ml mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Nadzienie:
600 ml kwaśnej śmietany 18 %
2 jajka L
1 duża czerwona papryka
1 por
koperek
sól i biały pieprz
1 ząbek czosnku
Przygotowanie:
Ciasto:
Mąkę pszenną i krupczatkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą, dodać chłodne masło, posiekać za pomocą noża. Dodać żółtka i mleko, zagnieść ciasto w zwartą kulę, owinąć folią spożywczą i dobrze schłodzić w lodówce przez min. 1 godzinę.
Nadzienie:
Czerwoną paprykę pokroić w kostkę, pora i koperek drobno posiekać. Śmietanę połączyć z jajkami, papryką, porem i koperkiem. Doprawić do smaku przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą i białym pieprzem.
Piekarnik nastawić na 230 stopni C z funkcją pieczenia góra/dół. Formy w kształcie babek o średnicy ok. 7 cm i ok. tej samej wysokości wysmarować masłem i oprószyć mąką.
Ciasto podzielić na 4 części, rozwałkować na ok 4-5 mm i wyłożyć nim foremki. Środek napełnić nadzieniem zostawiając 1 cm margines ciasta od góry.
Wstawić do piekarnika, a po 5 minutach zmniejszyć temperaturę pieczenia do 190 stopni C. i piec 25 minut.
Rada: Każdy piekarnik piecze inaczej, jeśli zauważysz, że babeczki szybciej się zrumieniły/przypiekły, wyłącz piekarnik i zakończyć ich pieczenie.
Upieczone babeczki wyjąc z piekarnika, odstawić do całkowitego wystudzenia i dopiero wtedy wyjąć z foremek. W innym wypadku babeczki mogą się rozpaść w trakcie wyjmowania.
A wytrawnych to jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńBabeczki zawsze kojarzą się z czymś słodkim, a tu niespodzianka. Nie wpadłabym na ten pomysł. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ,,smaczne" zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygladają!
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńOjj mniam, uwielbiam takie rzeczy !
OdpowiedzUsuńZa mna od dawna chodzi tarta z wytrawnym nadzieniem ;)
Świetne, sama muszę takie przygotować ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne babeczki :)
OdpowiedzUsuń